Strona główna  /  Z życia Kościoła  /  Rok 2023  /  Liturgia Godzin cz. 6

Liturgia Godzin cz. 6

Kończymy cykl poświęcony Liturgii Godzin, codziennej modlitwie Ludu Bożego.

W poprzednim odcinku omówiliśmy tzw. Godziny mniejsze, czyli Tercję, Sekstę i Nonę. Dziś, na zakończenie, pora na ostatnią Godzinę kanoniczną dnia – Kompletę.

Jest to modlitwa odmawiana tuż przed udaniem się na spoczynek. I nawet jeżeli byłoby to już grubo po północy, należy odmówić Kompletę z kończącego się dnia. Niektórzy teologowie twierdzą, że jest to trzecia co do ważności (po Jutrzni i Nieszporach) Godzina kanoniczna. Dlatego, że jej zasadniczym znaczeniem jest przygotowanie nas do śmierci. Za chwilę pójdziemy spać, zaśniemy, stracimy świadomość. Stąd sen jest czasami nazywany nawet „małą śmiercią” i bardzo dobrze może symbolizować „dużą śmierć”, czyli śmierć faktyczną. Zarazem zasypiając wiemy, mamy pewność, że Bóg jest i opiekuje się nami. Oddajemy siebie z ufnością w Jego ręce. Wszystkie te prawdy wyrażają teksty Komplety.

Po rozpoczynającym Kompletę wersecie „Boże wejrzyj…” zaleca się dokonanie rachunku sumienia. Jest to piękna praktyka przygotowująca do śmierci. Kończymy dzień, całą naszą aktywność tego dnia i chcemy stanąć przed Bogiem w prawdzie, podziękować za dobro, przeprosić za zło.

„Kompleta jest więc modlitwą bardzo osobistą, takim spotkaniem z Bogiem sam na sam, kiedy prosimy o dobry koniec naszego życia. W duchowości benedyktyńskiej, w której św. Benedykt czczony jest jako patron dobrej śmierci, jest to Godzina kanoniczna bardzo szczególna. Jeden z moich braci porównuje Kompletę do kołysanki. Już jest wieczór, to teraz zaśpiewa Kompletę, a potem pójdzie i będzie spokojnie sobie spał” – pisze o. Szymon Hiżycki OSB w czasopiśmie oblatów benedyktyńskich Benedictus.

Po rachunku sumienia można odmówić jeden z krótkich aktów pokuty. Następnie, przy odmawianiu wspólnotowym, w niektórych zakonach pięknym zwyczajem jest pokropienie wodą święconą braci lub sióstr przez przełożonego lub przełożoną wspólnoty. W tym czasie, np. mnisi śpiewają: „Zostaliśmy obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.”

Potem następuje w Komplecie odpowiedni hymn. Charakterystyczne dla tej Godziny są następujące słowa jednego z hymnów: „Przyjdź do nas, Panie, bo ciemność zapada i blask słoneczny już niknie na niebie. Ty jesteś światłem, co nigdy nie gaśnie dla Twoich wiernych. (…) Bądź przy nas także w ostatniej godzinie, gdy kształty rzeczy zacierać się poczną. Pochwyć za rękę i wprowadź do domu wiecznego trwania.” Widzimy tu, jak zapadająca ciemność jest symbolem zbliżającej się śmierci. Na szczęście jest Bóg, który jest światłem, co nigdy nie gaśnie. Prosimy więc, aby był przy nas w ostatniej godzinie, w czasie umierania, chwycił nas za rękę i wprowadził do nieba.”

Po hymnie następuje psalmodia. Mamy tam m.in. bardzo charakterystyczny dla Komplety psalm 91, który rozpoczyna się następująco: „Kto się w opiekę oddał Najwyższemu i w cieniu Wszechmocnego mieszka. Mówi do Pana: Tyś moją ucieczką i twierdzą, Boże mój, któremu ufam. Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od słowa niosącego zgubę. Okryje cię swoimi piórami, pod Jego skrzydła się schronisz, wierność Jego jest puklerzem i tarczą.”

Po psalmodii następuje krótkie czytanie i od razu po nim responsorium: „W ręce Twoje, Panie, powierzam ducha mojego.”

Następnie odmawia się Pieśń Symeona z Ewangelii św. Łukasza. Jest to, można powiedzieć, szczytowy moment modlitwy na zakończenie dnia. Antyfona jest tutaj wprost prośbą do Boga o opiekę nad nami, kiedy będziemy spali: „Strzeż nas, Panie, gdy czuwamy, podczas snu nas osłaniaj, abyśmy czuwali z Chrystusem i odpoczywali w pokoju.” Sama Pieśń Symeona to po prostu modlitwa o dobrą śmierć: „Teraz, o Panie, pozwól odejść słudze swemu w pokoju, według słowa Twojego.”

Kompletę kończy modlitwa na zakończenie i charakterystyczny akt strzelisty: „Noc spokojną i śmierć szczęśliwą niech nam da Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty.” Należy go wypowiedzieć nawet wtedy, kiedy Kompletę odmawia się indywidualnie. Potem odmawia się jeszcze specjalną Antyfonę do Najświętszej Maryi Panny. Można też zaśpiewać Bogurodzicę.

Na tym kończy się Kompleta, ostatnia Godzina kanoniczna dnia. Kończymy naszą „podróż” po modlitwach wchodzących w skład Liturgii Godzin.

Na sam koniec naszego cyklu przypomnijmy jeszcze to, co podkreślaliśmy na początku: Liturgia Godzin, czyli modlitwa brewiarzowa, jest dla wszystkich, a więc nie tylko dla kapłanów, czy osób zakonnych. Istnieje ścisły związek między Liturgią Godzin a Eucharystią. Celebracja Liturgii Godzin rozciąga na cały dzień owoce Mszy św. Dzięki temu cały dzień staje się eucharystyczny i zakorzeniony w liturgii Mszy św.

Liturgia Godzin nie jest naszą prywatną czynnością. Nawet jeżeli odmawiamy ją sami, to łączymy się w tej modlitwie z całym Kościołem i odmawiamy ją w imieniu całego Kościoła! Co więcej, dzięki temu związkowi z Kościołem, łączymy się z liturgią, która stale celebrowana jest w Królestwie Niebieskim.