Święty Melchior Grodziecki
7 września wspominamy w Kościele św. Melchiora Grodzieckiego, sodalisa, kapłana i męczennika.
- Róbcie ze mną, co chcecie, ale ja nigdy nie wyrzeknę się mojej wiary - powiedział tuż przed męczeńską śmiercią do swoich katów Melchior Grodziecki. Było to w Koszycach na Słowacji, w nocy z 7 na 8 września 1619 r. Za chwilę Melchior, razem z dwoma towarzyszami, zginął z rąk fanatycznych wyznawców kalwinizmu. Morderstwo było wyjątkowo okrutne. Oprawcy umocowali do belki każdego z męczenników i podnosili w górę. Nogi obciążono kamieniami. Ciała krojono nożami i wyrywano kawałki obcęgami. Świeże rany przypalano pochodniami. Melchior wraz z towarzyszami powtarzali tylko imiona Pana Jezusa i Najświętszej Maryi Panny. Wreszcie kaci dobili swoje ofiary, toporem obcinając im głowy. Ciała wrzucili do kloaki. Wiadomość o tej przerażającej zbrodni lotem błyskawicy obiegła Koszyce. Wywołała oburzenie nawet wśród protestantów. Ciała męczenników po jakimś czasie pochowano na cmentarzu, a ostatecznie trafiły do Trnawy, do kościoła urszulanek.
W chwili śmierci Melchior Grodziecki miał zaledwie 35 lat. Urodził się w 1584 r. w Cieszynie. Pochodził z rodziny szlacheckiej osiadłej w Grodźcu koło Skoczowa. Kształcił się w wiedeńskim kolegium jezuitów. Tam właśnie w 1602 r. został przyjęty do Sodalicji Mariańskiej. „Błogą czuję radość, kochani rodzice, bo spotkało mnie wielkie szczęście, jestem przyjęty jako sodalis do Kongregacji Mariańskiej" - pisał uradowany do rodziców. Niedługo potem Melchior wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego. Odbywał praktykę nauczycielską w Brnie i Kłodzku, gdzie jezuici mieli swoje kolegia. W 1614 r. otrzymał w Pradze święcenia kapłańskie i tam spędził pierwsze lata kapłaństwa.
Po wybuchu wojny trzydziestoletniej w 1618 r. jezuici zostali wypędzeni z Pragi, a Melchior został mianowany kapelanem armii cesarskiej w Koszycach. Razem z Melchiorem wysłano tam również innego jezuitę, Stefana Pongracza, który był Węgrem. Pongracz miał służyć katolikom węgierskim, a Melchior - polskim i czeskim. Swoją posługę pełnili zarówno wśród wojskowych, jak i dla małej grupy ludności cywilnej.
Kiedy wojska Jerzego Rakoczego wspierające protestantów zajęły Koszyce, pastor kalwiński domagał się wymordowania wszystkich katolików w mieście. Wydano wyrok śmierci na trzech kapłanów: Melchiora Grodzieckiego, Stefana Pongracza i Marka Kruża (Chorwata). Po ich okrutnym zamordowaniu zaczął się szerzyć kult tych męczenników. Melchior i jego towarzysze zostali beatyfikowani przez Piusa X, a kanonizował ich w 1995 r. w Koszycach św. Jan Paweł II. Ojciec Święty powiedział podczas kanonizacji, że św. Melchior jest „świetlanym przykładem ewangelicznej wytrwałości, który powinniśmy mieć przed oczyma, kiedy stajemy wobec trudnych i ryzykownych wyborów, jakich nie brak także dzisiaj...".