Strona główna  /  Ośrodek Formacji Sodalicji Mariańskich  /  Trzy drogi przez Maryję do Jezusa

Trzy drogi przez Maryję do Jezusa

Dzień skupienia Sodalicji Mariańskich odbył się 15 kwietnia 2023 r. w Ośrodku Formacji pw. Matki Bożej i bł. W. Józefa Chaminade przy ul. Chłodnej w Warszawie.

Skupienie rozpoczęło się od Mszy św., którą w kaplicy Ośrodka odprawił o. Emilio de Cárdenas. Następnie o. Emilio wygłosił konferencję zatytułowaną „Przez Maryję do Jezusa”. Powiedział, że są trzy drogi, które wiodą przez Maryję do Jezusa: Droga Wcielenia, Droga Wstawiennictwa i Droga Upodabniania. Na Drodze Wcielenia zwracamy uwagę na człowieczeństwo Jezusa Chrystusa. Na Drodze wstawiennictwa prosimy, aby Maryja modliła się za nami grzesznymi. I aby naszymi prośbami nie gardziła. Na Drodze upodabniania prosimy Boga w modlitwie: „Pozwól nam być kształtowanymi przez Nią na obraz Jej pierworodnego Syna”. Jest to modlitwa, którą codziennie odmawiają marianiści.

O. Emilio przywołał przykład młodego Faustina Péreza - Manglano, Hiszpana, który chciał poświęcić życie zbawieniu ludzi. Zamierzał w tym celu wstąpić do zgromadzenia marianistów, zajmującego się nauczaniem wiary i chrześcijańskich obyczajów. Bardzo kochał Maryję i codziennie odmawiał Różaniec. Zmarł na chorobę nowotworową 3 marca 1963 r.

Podczas rekolekcji, na rok przed śmiercią, napisał: „Zjednoczony z Maryją i Jezusem nie posiadałem się z radości. Jestem bardzo szczęśliwy. Jak gorąco powinienem dziękować Bogu! Jakże wielką i cudowną rzeczą jest żyć w jedności z Chrystusem!”

Będąc już bardzo chorym Faustino pisał: „Pragnę cierpieć dla Chrystusa, który tak wiele wycierpiał dla mnie. Chcę zostać świętym. Chcę przez swoją obecność dawać świadectwo Chrystusowi.”

Po konferencji o. Emilio uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Spotkanie z pierwszą grupą poprowadził Grzegorz Baran, prezes zarządu Federacji SM w Polsce, a spotkanie z drugą grupą poprowadzili o. Emilio de Cardenas, Asystent Kościelny Federacji SM w Polsce i br. Jose Ignacio Iglesia Puig, dyrektor Ośrodka Formacji Sodalicji Mariańskich.

Na spotkaniu z pierwszą grupą Grzegorz Baran przypominał, że przyrzeczenie i ślubowanie sodalicyjne włącza nas w grono sodalisów. Ściśle mówiąc: aspirant składa przyrzeczenie kandydackie i staje się kandydatem; kandydat składa ślubowanie i staje się sodalisem, który może nosić zaszczytny tytuł Sodalis Marianus, czyli towarzysz, przyjaciel Maryi.

Trzeba pamiętać, że uroczystości składania przyrzeczenia i ślubowania powinny odbywać się miejscowych sodalicjach kandydatów. Ponieważ to konkretna sodalicja przyjmuje do swojego grona sodalisa i powinno być to dla tej wspólnoty święto. – Dziś mamy spotkanie w ramach Federacji, ale to nie Federacja jest odpowiedzialna za przyjmowanie nowych członków. Bo do niej nie przyjmuje się osób fizycznych, tylko poszczególne sodalicje.

Zaznaczył, że wielu sodalisów składa przyrzeczenia lub ślubowana na Jasnej Górze, ale nie jest to konieczne. - Ostatnio staramy się mocno zachęcać, żeby to było we wspólnotach lokalnych. Bo jest to też dawanie świadectwa wiary i okazja dla innych uczestników uroczystości do zainteresowania się życiem sodalicji i modlitwą wspólnotową. Sugerujemy też, aby przyrzeczenia czy ślubowania odbywały się w święto patronalne danej sodalicji albo w jakieś inne święto maryjne – mówił Grzegorz Baran.

Sam moment złożenia przyrzeczeń czy ślubowań ma miejsce podczas Mszy św., po kazaniu, w obecności moderatora, prezesa i pozostałych sodalisów. Każdy aspirant czy kandydat musi mieć tekst przyrzeczenia czy ślubowania do odczytania napisany własnoręcznie. Żeby to nie było napisane na komputerze i tylko podpisane, ale od serca napisane własnoręcznie. Po kazaniu ci, którzy mają złożyć przyrzeczenie czy ślubowanie, występują spośród grona wszystkich osób i stają w pobliżu ołtarza.

Przyrzeczenie ma krótką formułę. Aspirant podchodzi do ołtarza, klęka i odmawia formułę przyrzeczenia. Jeżeli jest kilka osób, tekst przyrzeczenia mogą wypowiedzieć wszyscy jednocześnie. Na zakończenie moderator czy prezes odbiera tekst przyrzeczenia czy ślubowania i trafia on do archiwum.

Ślubowanie ma bardziej uroczysty charakter. Moderator jeszcze raz krótko przemawia do ślubujących. Potem jest poświęcenie medalika, który zostanie przekazany ślubującemu. Następnie ślubujący zapala świecę, najlepiej od paschału. Świeca odwołuje nas do chrztu, który włączył nas do Kościoła. Następuje wyznanie wiary. Prezes sodalicji trzyma Pismo św., osoby, które składają ślubowanie trzymają w jednym ręku świece, a drugą rękę wyciągają w kierunku Ewangelii, mogą nawet dotknąć Pisma św., i składają wyznanie wiary.

Potem ślubujący podchodzi do ołtarza, klęka, w jednej ręce trzyma świecę, w drugiej tekst ślubowania, który odczytuje. W tym przypadku, nawet jeżeli jest kilku ślubujących, każdy musi odczytać tekst ślubowania oddzielnie. Istnieje kilka tekstów ślubowania, ale Federacja SM proponuje, aby był to tekst św. Jana Berchmansa.

- Złożony akt ślubowania obowiązuje do końca życia i nie trzeba go ponawiać. Pragniemy, żeby w momencie naszej śmierci obecna była Matka Boża i poprowadziła nas do Domu Ojca – mówił Grzegorz Baran.

Po tych spotkaniach miała miejsce w kaplicy adoracja Najświętszego Sakramentu, a następnie wspólny czas przy herbacie, kawie i posiłku. O godz. 15.00 odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Na koniec odbyło się krótkie podsumowanie dnia skupienia. Uczestnicy podkreślali spokój, wyjątkowy klimat modlitewny oraz ogromną wartość spotkania wspólnotowego. Można było dobrze przygotować się do Święta Miłosierdzia Bożego. Szczególne słowa wdzięczności padły w kierunku o. Emilio, którego konferencja była bardzo chwalona. – Głęboka teologia podana w konkretny, namacalny sposób – mówiła jedna z osób. Inna stwierdziła, że bardzo zainteresowała ją postać Faustino Péreza – Manglano i chce go lepiej poznać, co na pewno ułatwią książki o nim rozdane przez o. Emilio. Mówiono również o mobilizacji do dalszego życia radami ewangelicznymi i głoszenia innym Ewangelii.