Prof. Krzysztof Ożóg na konferencji w siedzibie Episkopatu Polski
Prof. Krzysztof Ożóg na konferencji w siedzibie Episkopatu Polski
Rok 966 to najważniejsza data w historii Polski - mówił na wspomnianej konferencji w Warszawie prof. Krzysztof Ożóg, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Profesor zauważył, że decyzja o przyjęciu chrztu dojrzewała u Mieszka I w chwili wielkiego zagrożenia ze strony pogańskich Wieletów, naszych północno - zachodnich sąsiadów. Państwo Mieszka stało wtedy właściwie na krawędzi istnienia. - W tej sytuacji, gdyby zdecydował się na sojusz z Rusią Kijowską, wówczas zostalibyśmy wchłonięci przez Ruś. Mogliśmy zostać zniszczeni przez Wieletów. Decyzja Mieszka I o przyjęciu chrztu, układzie z chrześcijańskim władcą Czech Bolesławem I Srogim i małżeństwie z jego córką Dobrawą była więc niezwykle dalekowzroczna i bardzo odważna, bo wiązała się nie tylko z osobistym przyjęciem wiary przez Mieszka, ale wprowadzeniem poddanych w nowy świat chrześcijański. Wiara organizowała wówczas cały świat, kształtowała pogląd na otaczającą rzeczywistość, system wartości i norm, wyznaczała obyczaj, relacje społeczne i odniesienie do władzy państwowej. Wprowadzenie nowej wiary, która będzie organizowała na nowo społeczność poddanych było czymś niezwykłym. Jednak Mieszko nie traktował chrztu instrumentalnie. Co prawda warunki polityczne wpłynęły na jego decyzję, ale w momencie pokonania Wieletów w 967 r. nie porzucił przyjętej wiary - tłumaczył historyk.
Wyjaśnił, że pierwszy etap chrystianizacji Polski polegał na publicznym obaleniu dotychczasowego kultu pogańskiego przez monarchę i jego ludzi, co wiązało się ze zniszczeniem obiektów tego kultu. Następnie misjonarze udawali się do głównych grodów, gdzie przy wsparciu monarchy lub jego urzędników zwoływali ludność, której przekazywali podstawowe prawdy wiary i moralności chrześcijańskiej. Trwało to z reguły kilka dni, po czym chrzcili lud, często masowo i dalej uczyli neofitów podstawowych modlitw, gestów oraz zasad życia według nowej wiary. Mieszko I wspierał materialnie rodzący się w jego państwie Kościół, przekazywał środki na wzniesienie i wyposażenie świątyń w głównych grodach monarchii. Sprowadzał też duchownych, którzy opiekowali się świątyniami, sprawowali w nich liturgię i głosili Ewangelię.