O. dr Szymon Hiżycki OSB nowym opatem tynieckim
O. dr Szymon Hiżycki OSB nowym opatem tynieckim
O. dr Szymon Hiżycki OSB został nowym opatem tynieckim.
Wyboru dokonała wspólnota benedyktynów w Tyńcu, a werdykt zatwierdził opat prezes benedyktyńskiej Kongregacji Zwiastowania NMP, do której należy tynieckie opactwo. O. Hiżycki ma 35 lat, pochodzi z Rabki i jest najmłodszym wybranym opatem w powojennej historii Tyńca i jednym z najmłodszych opatów w całych, prawie tysiącletnich dziejach tego niezwykłego miejsca. Do benedyktynów w Tyńcu wstąpił w 1999 r., święcenia kapłańskie przyjął w 2008 r. Studiował teologię oraz filologię klasyczną, odbył także specjalistyczne studia z zakresu starożytnego monastycyzmu w Kolegium św. Anzelma w Rzymie. Jest miłośnikiem literatury klasycznej i Ojców Kościoła. Szczególnie interesuje się postacią Ewagriusza z Pontu, Ojca Pustyni, jednego z najważniejszych starożytnych mistrzów duchowych.
Przez kilkanaście lat życia zakonnego o. Hiżycki był w klasztorze m.in. opiekunem ministrantów, duszpasterzem akademickim, bibliotekarzem, kronikarzem, redaktorem w wydawnictwie, a przez ostatnie dwa lata mistrzem nowicjatu i rektorem studiów odpowiedzialnym za formację duchowo - intelektualną młodych benedyktynów. Pełni też funkcję asystenta federacji sióstr benedyktynek sakramentek w Polsce. W różnych parafiach i klasztorach głosi rekolekcje, konferencje tematyczne, prowadzi dni skupienia, w prasie i portalach internetowych publikuje artykuły z zakresu życia duchowego. Napisał kilka książek, w tym ostatnio Kierownictwo duchowe według Ojców Pustyni. Jest cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym, człowiekiem głębokiej wiary, pokory i wielkiej modlitwy, bo to relacja z Bogiem jest dla niego najważniejsza. Szczególną miłością darzy Pismo Święte, którego obszerne fragmenty zna na pamięć. Mimo młodego wieku posiada we wspólnocie duży autorytet. Kadencja opata trwa 8 lat, z możliwością przedłużenia na kolejne kadencje.
Nowy opat ma ogromną wiedzę o Tyńcu, jego historii i dniu dzisiejszym. Z pamięci cytuje fragmenty kronik i dzieł literackich, w których tyniecki klasztor się pojawia. A jest to przecież opactwo o długiej i bogatej historii, mające wielkie znaczenie w życiu Kościoła w Polsce. Powstało niedługo po wprowadzeniu chrześcijaństwa w naszej ojczyźnie.
Opactwa benedyktyńskie, chociaż zgrupowane w kongregacjach, są autonomiczne i nie wchodzą w skład żadnej prowincji zakonnej. Opat jest więc tam kimś więcej niż przeor czy nawet prowincjał w innych zakonach. Podczas ważniejszych uroczystości może nosić w trakcie liturgii mitrę oraz pastorał, a na co dzień nosi krzyż na piersiach i pierścień na dłoni, co upodabnia go trochę do biskupa. Posiada nad braćmi ze swojego opactwa władzę niepodzielną, będąc ich wyższym przełożonym. Decyduje o wszystkich zadaniach, jakie podejmują mnisi. Rządzi także całym życiem opactwa, odpowiadając za wszystkie dzieła tej ogromnej instytucji. Podlegają mu wszyscy urzędnicy klasztorni, ma prawo swobodnie ich powoływać i odwoływać. Jednak najważniejszym zadaniem opata jest prowadzenie duchowe wspólnoty, bo to przede wszystkim dla niej jest ustanowiony jako jej Ojciec (łacińskie abbas). Mnisi widzą w nim przedstawiciela samego Chrystusa. Zgodnie z Regułą św. Benedykta opat musi dbać głównie o dwie najważniejsze sprawy: wprowadzanie mnichów we właściwe rozumienie Słowa Bożego i ich żywą odpowiedź na Boże wezwanie. Cała zewnętrzna działalność opactwa (chociaż opat za nią też odpowiada i o niej decyduje) nie należy do jego podstawowych zadań. Ma w tym zakresie do pomocy braci, którzy pełnią funkcje takie jak m.in: przeor, podprzeor, mistrz nowicjatu, proboszcz parafii, wikariusz, szafarz, kustosz, prefekt gości, dyrektor wydawnictwa.
Benedykcja, czyli uroczyste wprowadzenie na urząd i błogosławieństwo nowego opata odbędzie się 21 marca o godz. 17.00. Uroczystości przewodniczyć ma metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.