Wielkopostny dzień skupienia dla Sodalicji Mariańskich

Wielkopostny dzień skupienia dla Sodalicji Mariańskich z Warszawy i Piastowa odbył się 22 marca w Ośrodku Formacji Sodalicji Mariańskich przy ul. Chłodnej.

Skupienie poprowadził ks. Marcin Kuciński, kapłan archidiecezji warmińskiej, rezydent w parafii św. Kazimierza w Pruszkowie, student muzykologii na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.

Głównym punktem była Msza św., którą odprawił ks. Kuciński. W homilii, nawiązując do ewangelicznej przypowieści o synu marnotrawnym, powiedział, że doskonale znamy już tę przypowieść i wiemy, że nic tu nas nie zaskoczy. W konsekwencji możemy
w ogóle przestać słuchać tej Ewangelii. Jednak, jak przekonuje autor Listu do Hebrajczyków: „Słowo Boże jest żywe i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.” (Hbr 4, 12)

- Słowo Boże jest żywe, to znaczy dziś ma coś do mnie powiedzieć. Kiedyś to już każdy z nas słyszał, ale byliśmy wtedy innymi ludźmi. Teraz jesteśmy już inni i w innej sytuacji – mówił ks. Kuciński.

Podkreślił, że chociaż Bóg Miłosierny może nam się kojarzyć raczej z Nowym, a nie Starym Testamentem, to jednak Bóg jest niezmienny, zawsze ten sam. Gdyby Bóg był zmienny, to nie byłby Bogiem. Tak więc skoro Bóg jest niezmienny, to jest też niezmienny
w miłosierdziu. – Czasami może chcielibyśmy Panu Bogu trochę „zabronić” tego miłosierdzia. Jest miłosierny, ale może nie dla wszystkich, może nie w każdej sytuacji. Ten fragment Ewangelii o synu marnotrawnym ma nas przekonać, że miłosierdzie Boga jest wieczne, nieskończone i niepojęte. I każda próba ubrania tego w ludzkie pojęcia jest niedoskonała. Nie ma takiego momentu, takiej sytuacji, kiedy Bóg powie, że już stracił do nas cierpliwość – mówił ks. Kuciński.

Zaznaczył, że szczególnie w Wielkim Poście Kościół po raz kolejny przypomina prawdę o Bożym Miłosierdziu. Czyni to dlatego, że ta prawda o Bożym Miłosierdziu gdzieś nam „ucieka” i trochę o niej zapominamy, a to jest tak bardzo ważne, że jeszcze raz i jeszcze raz trzeba to sobie przypominać.

Zdaniem ks. Marcina naszym zadaniem jest więc bycie apostołem Bożej miłości. - Bo obok nas żyją ludzie, którzy nie słyszeli o Panu Bogu. A nawet jeżeli słyszeli, to o takim Panu Bogu, który nie istnieje – podkreślał.

Po Mszy św. zebrani wysłuchali dwóch konferencji br. Jose, uczestniczyli w pracy w grupach oraz modlili się wspólnie w kaplicy szkolnej.