Strona główna  /  Kronika Federacji  /  Rok 2022  /  „Z dziejów Polski i Skarżyska Kamiennej” Stanisław Michnowski

„Z dziejów Polski i Skarżyska Kamiennej” Stanisław Michnowski

Gorąco polecamy nową książkę Stanisława Michnowskiego „Z dziejów Polski i Skarżyska Kamiennej”. Można ją nabyć w dobrych księgarniach i sklepach internetowych.

Przypomnijmy, że 104-letni (!) p. Stanisław Michnowski to Sodalis przed i powojennej Sodalicji Mariańskiej Akademików, Powstaniec Warszawski, wielki patriota i wybitny geofizyk. Odznaczony przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej, osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej oraz działalność na rzecz odbudowy Sodalicji Mariańskiej w Polsce po II wojnie światowej. Otrzymał także m.in. medal „Za zasługi dla Archidiecezji Warszawskiej” oraz uhonorowany został odznaczeniem „Pro Bono Poloniae”. Przed wybuchem pandemii regularnie uczestniczył jeszcze w spotkaniach w gronie Sodalisów-Seniorów, które odbywały się w Domu Pielgrzyma „Amicus” w Warszawie. Uczestnicy tych spotkań byli ubogaceni mądrością, wnikliwością, wiedzą, kulturą osobistą i wielkim doświadczeniem p. Stanisława, którego obecność była dla wszystkich bezcennym darem.

Jego długo i starannie przygotowywana książka wspomnieniowa to pasjonująca historia wybitnego człowieka, ukazana na tle dziejów rodzinnego miasta p. Stanisława – Skarżyska- Kamiennej - i Polski. „Autor nadał swym wspomnieniom zwartą, logiczną strukturę i chronologiczne ujęcie. Za punkt wyjściowy przyjął ukazanie losów rodziny Michnowskich, dziejów Skarżyska-Kamiennej oraz Młodzaw, a także historii Polski na przestrzeni wieków. Nowatorskie, niezwykle osobiste ujęcie przeżyć wplecionych w historię wsi, miasta, a nawet kraju sprawia, że czytelnik postrzega dzieje swego państwa z nieznanej dotąd perspektywy. Autor połączył walory tak charakterystycznego dla umysłów ścisłych analitycznego podejścia do życia z głębokimi emocjami” – pisze we wstępie do książki Ewa Kołomańska, kierownik Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.

P. Michnowski sięga do zamierzchłych dziejów Polski, które miały duży wpływ na przyszłość naszej Ojczyzny. Podaje przykłady wielkich zwycięstw polskiego oręża od czasów jegiellońskich po współczesność. Odwołuje się do heroizmu, bohaterstwa niektórych postaci. Podkreśla wagę autorytetów. Wskazuje na wielką rolę przedwojennej oświaty w kształtowaniu nowoczesnego patriotyzmu. Autor sięga do powstań narodowych, potem wspomina I wojnę światową, okres dwudziestolecia międzywojennego, II wojnę światową, a także lata późniejsze. Opisuje relacje rodzinne, sąsiedzkie, międzyludzkie.

„Trwające 123 lata zmagania polskiego społeczeństwa z zaborcami zyskały twarz konkretnych postaci, utraciły anonimowość i abstrakcyjną formę, stały się elementem historii rodziny Michnowskich, historii regionu świętokrzyskiego. Podobny efekt uzyskał autor, opisując lata międzywojenne i okres II wojny światowej. Tułaczka wojenna Stanisława Michnowskiego, dzięki doskonale poprowadzonej narracji, staje się drogą, którą podąża czytelnik. Jego losy, początki organizowanej przez autora konspiracji w regionie skarżyskim, działalność w Armii Krajowej czy uczestnictwo w powstaniu warszawskim dają obraz człowieka niezłomnego. Bohater dzieli się swymi przeżyciami i sytuuje je w realiach historycznych. Uzupełnia licznymi relacjami i przemyśleniami, które uszlachetniają przekaz publikacji” – czytamy dalej we wstępie.

Ewa Kołomańska podkreśla, że przez słowa Stanisława Michnowskiego przebija niezwykła skromność, a także pokora i szacunek dla poprzednich pokoleń. We wspomnieniach wskazuje on na przywiązanie do wartości, moralności, patriotyzmu i religii. Przyznaje, że to wiara w Boga ukształtowała jego charakter i ugruntowała postawę jako człowieka. A wiary uczył się od najmłodszych lat w domu rodzinnym. „Pamiętam – pisze w książce p. Stanisław – pieśni patriotyczne śpiewane przez mojego brata Wojciecha oraz dość częste nucenie ojca, który w niedzielę rano pięknym głosem odśpiewywał Godzinki ku czci Najświętszej Maryi Panny. – Śpiewanie to rodziło się spontanicznie i naturalnie. (…) W moim rodzinnym domu, podobnie jak w wielu innych, były zawieszone liczne obrazy religijne, a na małym ołtarzyku, pod obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, stała duża figura Niepokalanej. Moja mama starannie dbała o ołtarzyk. Utrzymywała przed nim, dzień i noc, palące się światełko lampki oliwnej. (…) Zwykłą sprawą było śpiewanie pieśni maryjnych w majowe wieczory przy udekorowanych kapliczkach”.

Stanisław Michnowski wspomina, że po wojnie był jednym z tych, którzy kontynuowali dzieło Sodalicji Mariańskiej Akademików, będąc w pierwszym okresie powojennym wybrany na jej wiceprefekta. Potem jednak Sodalicję Akademików oficjalnie rozwiązano, a poprzedziło to inwigilowanie przez UB wielu jej członków i aresztowanie moderatorów.

W swoich wspomnieniach Autor sięga aż do czasów obecnych. Pisze, że byliśmy nieraz śmiertelnie zagrożeni przemocą skierowaną przeciwko katolickiej Polsce oraz chrześcijaństwu, a nasz naród w obronie chrześcijaństwa ma ogromne zasługi. Obecnie jednak, zdaniem p. Stanisława, zagraża nam niezwykle groźna ideologia gender, która wbrew zdrowemu rozsądkowi z furią walczy z Bogiem i niszczy człowieka. „Zło uzyskuje stopniowo przewagę, szczególnie dzięki skoordynowanym, planowym działaniom w różnych obszarach życia. Nadal szerzy się alkoholizm i pornografia, szczególnie niebezpieczna dla młodzieży, stając się coraz bardziej groźna ze względu na łatwość dostępu poprzez komunikację internetową i inne media. Spontaniczna obrona jest tłumiona przez różnego rodzaju zastraszanie i manipulacje” – pisze Stanisław Michnowski.

Podkreśla, że szerzeniu się zła przeciwstawiają się kościoły chrześcijańskie oraz wspólnoty narodowe. Dużą rolę odegrali tu papieże. „Jan Paweł II dawał wzorce polskich świętych i błogosławionych, których licznie beatyfikował i kanonizował. Nawoływał głośno naród polski do zachowania swego wielkiego kulturalnego dziedzictwa. Szerzył duchowość maryjną, wprowadzając do różańca tajemnice światła. Upowszechniał objawienia maryjne, w tym w Fatimie, w których Matka Boża prosiła wielokrotnie o odmawianie różańca i szerzenie kultu pierwszych sobót miesiąca. Od początku swoich dziejów naród nasz otaczał Matkę Boską szczególnym kultem i zawsze uciekał się w swych zmaganiach pod Jej obronę. Wielokrotnie doznawał, przez orędownictwo swej Matki i Królowej, wielkiej pomocy Jej Syna” – czytamy w książce.

Pan Stanisław zauważa, że wrogie, ateistyczne siły wydają się dziś nie do pokonania. Jednak zaznacza, że ufna, gorąca modlitwa, i sprzeciwianie się tym tendencjom w całkowitym zawierzeniu Bogu i Matce Bożej dają wielką nadzieję na zwycięstwo. Naród polski nie stracił jeszcze masowej wiary w Boga i wciąż nie zatracił swojej tożsamości.

Książkę Stanisława Michnowskiego zrecenzował m.in. wybitny historyk prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W jego przedsłowiu, adresowanym do Autora, czytamy: „W książce tej uderza wielki patriotyzm, patriotyzm lokalny, związany z małą ojczyzną. Te właśnie, tak plastycznie odtworzone szczegóły życia codziennego w Skarżysku - Kamiennej w okresie II Rzeczpospolitej, duma z budowania własną pracą dobra wspólnego, w budynkach, instytucjach, stowarzyszeniach, a wszystko jakby przepojone myślą o ojczyźnie większej – Rzeczpospolitej – to dla mnie szczególnie ważna część Pana pracy. Przez pryzmat jednego życia, jednego miasta, można zobaczyć tę większą całość, na której nam najbardziej zależy. Proszę wybaczyć, że wskażę też, czego mi może odrobinę zabrakło: otóż przez swoją wyjątkową skromność schował Pan samego siebie w tej narracji może nazbyt głęboko, zwłaszcza gdy chodzi o czasy II wojny światowej i Pana udział w walce o odzyskanie wolności. Ale rozumiem, że to Pana wybór, który trzeba uszanować. Cała praca jest przez to bardziej wiarygodnym świadectwem pokolenia 1918 r., dla którego najważniejsze było i jest nie dobro partykularne, ale wspólna Polska”.