Wspomnienie świętego Alfonsa Marii Liguoriego
Święty Alfons Maria Liguori
1 sierpnia wspominamy w Kościele św. Alfonsa Marię Liguoriego, sodalisa, Doktora Kościoła, założyciela redemptorystów, wybitnego pisarza i kaznodzieję, patrona spowiedników i moralistów.
Św. Alfons był również wielkim czcicielem Matki Bożej. Podkreślał, że jest Ona naszą nadzieją. „Współcześni heretycy nie mogą znieść, że czcimy Maryję i w Niej pokładamy naszą nadzieję. Mówią, że tylko Bóg jest naszą nadzieją i że On przeklina tych, którzy zaufanie pokładają w stworzeniu. Maryja jest stworzeniem, tak argumentują, po czym pytają: jak stworzenie może być naszą nadzieją? Tak mówią heretycy. Tymczasem Kościół Święty chce, aby każdego dnia całe duchowieństwo, w imieniu wszystkich wiernych, głośno wzywało Maryję jako naszą nadzieję" - pisał św. Alfons.
Urodził się w 1696 r. w Marianella koło Neapolu w bogatej rodzinie szlacheckiej. Ukończył studia prawnicze, potem był znakomitym i poszukiwanym adwokatem. Miał opinię niezwykle solidnego i skutecznego prawnika.
„W 1723 roku, po niesprawiedliwie przegranym procesie - pisze o. Piotr Koźlak CSsR w książce o św. Alfonsie - postanowił zostać kapłanem i poświęcić się pracy dla ludzi ubogich i opuszczonych. Powodem tej decyzji nie była jednak przegrana, lecz długotrwałe przemyślenia i dotychczasowy styl życia. Pochodził co prawda z rodu szlacheckiego i był adwokatem, ale wiele czasu spędzał wśród ludzi biednych i opuszczonych."
Święcenia kapłanskie otrzymał św. Alfons w 1726 r. Potem pracował duszpastersko przede wszystkim w Neapolu, głosząc Ewangelię ludziom moralnie zaniedbanym i ubogim. „Wkrótce stał się jednym z najbardziej poszukiwanych kaznodziejów. Urzekał ludzi dobrocią i prostotą życia, a cała jego osobowość promieniowała w bezinteresownej działalności apostolskiej. Dla jego duszpasterstwa charakterystyczne było to, że nie siedział i nie czekał, aż ludzie przyjdą do niego, lecz starał się sam dotrzeć do nich. Zaczynał od tych, którzy przez cały dzień zajęci byli pracą a nikt się nimi nie interesował. Gromadzili się wokół niego ludzie najprostszych zawodów, by śpiewać pieśni religijne i wspólnie się modlić, a on nie utwierdzał ich w przekonaniu, że przez swoje ubóstwo skazani są na życie poniżej swoich oczekiwań - wręcz przeciwnie. To właśnie w tym środowisku, nazywanym później <kaplicami wieczornymi> (Capelle Serotine), powstało u św. Alfonsa przekonanie, że każdy człowiek powołany jest do świętości." - pisze o. Koźlak.
Swoim podopiecznym św. Alfons powtarzał: - Jest wielkim błędem to, co mówią niektórzy: Bóg nie od wszystkich żąda świętości. Wręcz przeciwnie - św. Paweł stwierdza: Wolą Bożą jest wasze uświęcenie (1 Tes 4,3). Bóg chce, aby każdy był świętym, i to świętym w swoim stanie: zakonnik jako zakonnik, człowiek świecki jako świecki, kapłan jako kapłan, małżonek jako małżonek, kupiec jako kupiec, żołnierz jako żołnierz i tak by można wymienić przedstawicieli każdego stanu. Doskonałość, czyli świętość, nie jest więc zarezerwowana dla duchowieństwa lub osób zakonnych, ale jest powszechnym powołaniem wszystkich ludzi. Świętość jest możliwa do osiągnięcia w każdych warunkach życia.
W 1732 r. św. Alfons założył Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów), którego celem była praca duszpasterska wśród ludzi najbardziej zaniedbanych religijnie i biednych. Uważał bowiem, że Chrystus przyszedł na ziemię przede wszystkim dla nich. I chociaż był do dyspozycji wszystkich, to jednak ubodzy mieli u niego zawsze pierwszeństwo.
W latach 1762-1775 pełnił funkcję biskupa włoskiej diecezji Santa Agata dei Goti, ale w wieku 71 lat zrezygnował z zarządzania diecezją i osiadł w klasztorze w Pagani. Tam zmarł w 1787 r. Beatyfikował go w 1816 r. papież Pius VII, a kanonizował w 1839 r. papież Grzegorz XIV. Z kolei papież Pius IX ogłosił go w 1871 r. Doktorem Kościoła.