Strona główna  /  Z życia Kościoła  /  Rok 2016  /  24 godziny dla Pana

24 godziny dla Pana

24 godziny dla Pana

 Już tradycyjnie w piątek i sobotę przed IV niedzielą Wielkiego Postu (w tym roku 4 i 5 marca) w poszczególnych diecezjach zostanie przeprowadzona inicjatywa
„24 godziny dla Pana".

W wybranych kościołach trwać będzie całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu z możliwością skorzystania z sakramentu pokuty. Do tej akcji zachęca papież Franciszek  w bulli Misericordiae Vultus o Nadzwyczajnym Jubileuszu Miłosierdzia.

„Z przekonaniem na nowo kładziemy w centrum sakrament pojednania, ponieważ pozwala dotknąć nam wielkość miłosierdzia. Będzie to dla każdego penitenta źródłem prawdziwego pokoju wewnętrznego" - pisze papież Franciszek. Podkreśla, że nie zmęczy go nigdy powtarzanie, żeby spowiednicy stali się prawdziwym znakiem miłosierdzia Ojca. „Bycie spowiednikiem - zauważa Ojciec Święty - to nie improwizacja. Spowiednikami stajemy się przede wszystkim wtedy, gdy wpierw sami jako penitenci szukamy przebaczenia. Nigdy nie zapominajmy, że być spowiednikiem znaczy mieć udział w samej misji Jezusa i być konkretnym znakiem ciągłości Bożej miłości, która przebacza i zbawia. Każdy z nas otrzymał dar Ducha Świętego dla przebaczenia grzechów i za to jesteśmy odpowiedzialni. Nikt z nas nie jest panem sakramentu, ale wiernym sługą przebaczenia Boga".

Dalej Papież Franciszek pisze, że każdy spowiednik powinien przyjmować wiernych jak ojciec z przypowieści o marnotrawnym synu, czyli jak ojciec, który wybiega na spotkanie syna, pomimo że ten ostatni roztrwonił jego majątek. „Spowiednicy są wezwani, aby objąć skruszonego syna, który wraca do domu i by wyrazić radość z tego, że się odnalazł. Niech nie zmęczy spowiedników również to, że będą musieli wyjść do drugiego syna, który pozostał na zewnątrz i jest niezdolny do radości, aby wytłumaczyć mu, że jego ostry osąd jest niesprawiedliwy i nie ma sensu w obliczu miłosierdzia Ojca, które nie zna granic. Niech nie zadają aroganckich pytań, lecz jak ojciec z przypowieści niech przerwą wywód przygotowany przez syna marnotrawnego, ażeby potrafili uchwycić w sercu każdego penitenta wezwanie do pomocy i prośbę o przebaczenie. Spowiednicy są wezwani do tego, aby byli zawsze i wszędzie, w każdej sytuacji i pomimo wszystko, znakiem prymatu miłosierdzia" - czytamy w bulli Misericordiae Vultus.